poniedziałek, 3 czerwca 2013

Zasuszona łąka

Zeszłoroczna wizyta w Hajnówce nie ograniczyła się jedynie do miliona pogryzień przez krwiożercze komary. Spacerowałam też po łące, którą zasuszyłam w pamięci. Tak powstała Zasuszona łąka. Możecie mieć taką łąkę dla siebie. I to bez wyjazdu do Hajnówki.

40 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz