Co tu się dzieje?!

Otóż moi Drodzy do czynienia mamy z czystym szaleństwem. Nitka tańcuje z igłą w pięknym sutaszowym tańcu. Kamienie, masa perłowa, szkiełka i guziki kręcą się w kółko, między nimi wirują przeróżne koraliki, a dookoła nich kolorowe sznurki wyginają się na prawo i lewo. 
Jeśli jednak po tym opisie dalej nie wiecie co jest grane, to już wyjaśniam. Blog poświęcony jest tworzeniu biżuterii techniką sutasz. Krótko mówiąc zszywam sznurki, nawlekam koraliki... Można by pomyśleć 'a ileż to roboty, rach ciach i gotowe'. Wyprowadzając z błędu tych, którzy tak właśnie pomyśleli napiszę, iż dość pracochłonne i czasochłonne jest to zajęcie. Mi jednak nie brakuje cierpliwości, a ostatnio i czasu, więc postanowiłam ogarnąć ten taniec mieszkańców pasmanterii. Efekty możecie ocenić sami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz